niedziela, 21 września 2014

Daisy











6 komentarzy:

  1. Zdjęcia są prześliczne, a modelka cudna *.* :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia.
    Ja mam pytanie. Waham się między stałką 50mm a analogowym Heliosem 58mm. Jak myślisz, co lepiej wybrać?
    No i z niecierpliwością czekam na notkę o szkłach analogowych! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety... sama nie wiem :P. Na pewno Helios jest tańszy, lepiej zbudowany (metalowy), podobno bokeh jest ładniejszy, ale praca z tym szkiełkiem wymaga skupienia i ciągłego kręcenia pokrętłem regulacji ostrości, bo nie mamy autofocusa. 50mm jest plastikowe, leciutkie, bardzo często się rozpada, af zawodzi ale jednak go mamy i nie musimy ciągle ustawiać ostrości sami (tą wiedzę posiadam z forum Canon Board, nie miałam tego szkiełka nigdy w ręce). Przez pewien czas zamierzałam kupić canonowską 50-tkę, która miałaby zastąpić mojego heliosa, ale zrezygnowałam z tego. Postanowiłam, że lepiej będzie poczekać i uzbierać za rok na 85mm lub kamerkę ;).
      Notka będzie w przyszłym tygodniu, teraz to już obiecuję. Strasznie zabiegana jestem cały czas... szkoła, spacer, trening z psami, lekcje, nauka, chwila wolnego czasu i spać - tak wyglądają moje dni. Jutro i pojutrze mam seminarium, jak uporam się z fotkami z semi napiszę wreszcie ten post :D.

      Usuń